1 marca o godzinie 12:00, przed budynkiem Politechniki Warszawskiej, obyła się konferencja prasowa Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej.
Co najmniej od 2005 roku rola ciał kolegialnych uległa znacznemu osłabieniu na rzecz decyzji ciał jednoosobowych. Projekty wytypowane przez Ministerstwo nauki zakładają, że konieczne jest zlikwidowanie nawet tej resztkowej roli ciał kolegialnych.
Najdalej idzie tu zespół Instytutu Allerhanda i poznański zespół prof. Marka Kwieka z UAM. Propozycję zespołu SWPS nie są tak drastyczne. W parze z wyborem pionowego, autokratycznego modelu zarządzania uczelniami projekty te propagują uzależnienie uczelni od jej zewnętrznych partnerów, w tym samorządowych, łącznie z oddaniem im decydującej roli w wyborze rektora zarządzającego uczelnią. Zespoły rekomendują powołanie rad zarządzających uczelnią, przejmujących większość dzisiejszych kompetencji Senatu. Zespoły pozostawiają możliwość wpływu Ministra na wybór członków rad zarządzających uczelnią.
Stanowczo sprzeciwiamy się absurdalnemu poglądowi, że jednym z podstawowych problemów polskiej nauki jest nadmiar demokracji. Feudalizm, oligarchia to nie demokracja. Jednym z podstawowych problemów polskiej nauki jest strach, konformizm naukowy i uzależnienie od patronów. Dlatego proponowane rozwiązanie gaszą ogień benzyną.
Model rektora-autokraty wybieranego w konkursie rozpisywanym przez radę powierniczą składającą się m.in z przedstawicieli samorządów, polityków i pracodawców w warunkach narastającej polaryzacji politycznej będzie miał fatalne skutki społeczne.
Nie uważamy, że interesariusze zewnętrzni powinni zatrzymać się na progu uczelni i go nie przekraczać. Ich głos jest ważny. Niewątpliwie, również federacyjny model zarządzania uczelniami jest problemem, wskazywanym np. przez związki zawodowe.
Potrzebna jest taka zmiana, która nie doprowadzi do pełnego uzależnienia uczelni od zewnętrznych partnerów, uzależnienia które może mieć polityczne przełożenie na wybór władz i działania uczelni.